niedziela, 17 maja 2015

Ząbkowanie - Jak sobie radzić ?

Okres ząbkowania u dziecka jak i u rodziców jest bardzo trudnym okresem, zaczynają się nieprzespane noce, płacz, lament, wrzask ! Zwykle dziecko zaczyna się ślinić mają już 2-3 miesiace i od tego okresu zaczyna się okres ząbkowania . Przychodzi czas , że on się nasila, a jest okres, że dziecko zachowuje się jak by mu nic nie było ! My przechodzimy ten czas już od 8 miesięcy , jednak gdy Małgosia miała 8 miesięcy pojawiły się pierwsze dwa ząbki ! Teraz, gdy ma 11 miesięcy zaczynają wybijać się kolejne 2, niestety, ale okres ten jest i dla Niej i dla Nas bardzo trudny. Małgosia potrzebuje jeszcze wiecej bliskości, nie pozwala by zostawioną ją nawet na chwilę samą w pokoju, pomimo tego, że ma rozłożonych pełno zabawek ! W takich sytuacjach jak ta jak sobie radzić ? W jaki sposób możemy ulżyć maluchowi w tym okresie ?

Jak wiadomo na rynku jest ogrom dostępnych gryzaczków , maści , aż ciężko się zdecydować ! Ja zwykle jak zabawki nie pomagają daję Małgosi drewnianą małą łyżkę z kuchni i wtedy nią sobie łagodzi ból !

 








U Nas jeśli chodzi o gryzaczki najlepiej sprawdzają się :



Natomiast z maści, miałam okazję wypróbować Kin-Baby i byłam bardzo zadowolona, choć na długo nie pomagało, ale jednak łagodziło ból, ponieważ Małgosia stawała się spokojniejsza. Teraz nie stosuje już, żadnych maści. Dajemy radę z gryzaczkami i drewnaną łyżką.




Jednak poza tymi wszystkimi zabawami, maściami najlepiej sprawdzają się właśnie zwykle domowe twarde rzeczy ! Moja mała teraz gryzie co w ręce złapie z nadzieją, że jej to troszkę dopomoże !




6 komentarzy:

  1. Nam niestety nic nie pomagało.. była jakaś masakra :/ przeciwbólowy syropek tylko pomagał albo czopki :(

    OdpowiedzUsuń
  2. U nas gryzaki jeszcze gorzej robiły :( kropelki Kamilja ,Uniben spray przeciwzapalny i przeciwbólowy i jak było całkiem żle to przeciwbólowy syrop . Oj zapomniałam jak syn dostał do zabawy nano robaczki -takie ok 4 cm wibrujące a przez to poruszające się robale to Weronika trzymała je rączkami na dziąsłach i się uspakajała ,dzialało :) ale musiałam ją mieć na oku bo są dość małe :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. u nas zero gryzaków, powodowały większe rozdrażnienie, tylko zel na dziąsła i czopki przeciwbólowe

    OdpowiedzUsuń
  4. Moi chlopcy pamietam 2 razy tak mocno plakali :( Wrecz krzyczeli! Nic wowczas nie pomagalo ale ogolnie syropek ialbo camilia ,ktora odkrylam przy 2 synku bo przy pierwszym masc Bobodent.Ogolnie nie bylo najgorzej =D

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj pamiętam do dziś co to było jak pierwsze dwa ząbki wychodziły mojemu małemu.Koszmar...płacz,rzucanie gryzakami a jedyne co pomogło to maść Dentitox.Na szczęście dobrze,że dzieci szybko zapominają o bólu ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj pamiętam do dziś co to było jak pierwsze dwa ząbki wychodziły mojemu małemu.Koszmar...płacz,rzucanie gryzakami a jedyne co pomogło to maść Dentitox.Na szczęście dobrze,że dzieci szybko zapominają o bólu ;)

    OdpowiedzUsuń

Plastelina Bambino

Przy aurze jaka panuje za oknem szukamy pomysłów na urozmaicenie czasu w domu i stad też pomyśleliśmy wczoraj, że polepimy coś z plasteliny....