Okres ząbkowania u dziecka jak i u rodziców jest bardzo trudnym okresem, zaczynają się nieprzespane noce, płacz, lament, wrzask ! Zwykle dziecko zaczyna się ślinić mają już 2-3 miesiace i od tego okresu zaczyna się okres ząbkowania . Przychodzi czas , że on się nasila, a jest okres, że dziecko zachowuje się jak by mu nic nie było ! My przechodzimy ten czas już od 8 miesięcy , jednak gdy Małgosia miała 8 miesięcy pojawiły się pierwsze dwa ząbki ! Teraz, gdy ma 11 miesięcy zaczynają wybijać się kolejne 2, niestety, ale okres ten jest i dla Niej i dla Nas bardzo trudny. Małgosia potrzebuje jeszcze wiecej bliskości, nie pozwala by zostawioną ją nawet na chwilę samą w pokoju, pomimo tego, że ma rozłożonych pełno zabawek ! W takich sytuacjach jak ta jak sobie radzić ? W jaki sposób możemy ulżyć maluchowi w tym okresie ?
Jak wiadomo na rynku jest ogrom dostępnych gryzaczków , maści , aż ciężko się zdecydować ! Ja zwykle jak zabawki nie pomagają daję Małgosi drewnianą małą łyżkę z kuchni i wtedy nią sobie łagodzi ból !
U Nas jeśli chodzi o gryzaczki najlepiej sprawdzają się :
Natomiast z maści, miałam okazję wypróbować Kin-Baby i byłam bardzo zadowolona, choć na długo nie pomagało, ale jednak łagodziło ból, ponieważ Małgosia stawała się spokojniejsza. Teraz nie stosuje już, żadnych maści. Dajemy radę z gryzaczkami i drewnaną łyżką.
Jednak poza tymi wszystkimi zabawami, maściami najlepiej sprawdzają się właśnie zwykle domowe twarde rzeczy ! Moja mała teraz gryzie co w ręce złapie z nadzieją, że jej to troszkę dopomoże !
Nam niestety nic nie pomagało.. była jakaś masakra :/ przeciwbólowy syropek tylko pomagał albo czopki :(
OdpowiedzUsuńU nas gryzaki jeszcze gorzej robiły :( kropelki Kamilja ,Uniben spray przeciwzapalny i przeciwbólowy i jak było całkiem żle to przeciwbólowy syrop . Oj zapomniałam jak syn dostał do zabawy nano robaczki -takie ok 4 cm wibrujące a przez to poruszające się robale to Weronika trzymała je rączkami na dziąsłach i się uspakajała ,dzialało :) ale musiałam ją mieć na oku bo są dość małe :-)
OdpowiedzUsuńu nas zero gryzaków, powodowały większe rozdrażnienie, tylko zel na dziąsła i czopki przeciwbólowe
OdpowiedzUsuńMoi chlopcy pamietam 2 razy tak mocno plakali :( Wrecz krzyczeli! Nic wowczas nie pomagalo ale ogolnie syropek ialbo camilia ,ktora odkrylam przy 2 synku bo przy pierwszym masc Bobodent.Ogolnie nie bylo najgorzej =D
OdpowiedzUsuńOj pamiętam do dziś co to było jak pierwsze dwa ząbki wychodziły mojemu małemu.Koszmar...płacz,rzucanie gryzakami a jedyne co pomogło to maść Dentitox.Na szczęście dobrze,że dzieci szybko zapominają o bólu ;)
OdpowiedzUsuńOj pamiętam do dziś co to było jak pierwsze dwa ząbki wychodziły mojemu małemu.Koszmar...płacz,rzucanie gryzakami a jedyne co pomogło to maść Dentitox.Na szczęście dobrze,że dzieci szybko zapominają o bólu ;)
OdpowiedzUsuń