Zabawa w kolory

Ostatnio sobie pomyślałam, że muszę jakoś Michałka nauczyć kolorów ! Już od dłużego czasu zauważyłam ogólnie, że je rozróżnia, że jak potrzebuje dany kolor to potrafi wybrać wszystkie np klocki koloru czerwonego i je zabrać. Postanowiłam więc zabawić sie z nim troszkę w segregację kolorów ! Na poczatek były to tylko dwa kolory - zielony i pomarańczowy - bo tylko takiego koloru dostępne są u mnie miski :D A, że też akurat mamy tego koloru piłeczki to wziełam ich po 7 sztuk i powiedziałam by posegregował je do odpowiednich kolorów ! Na początku szło mu opornie, bo nie bardzo chyba rozumiał co do Niego mówie, a raczej nie chciał mnie rozumieć, ale jak mu powiedziałam, że źle włożył - że ma dzielić i że zaraz Gosia to zrobi, to się wziął i w minute posegregował kolorami ! Na kolejny dzień (tylko brak już zdjeć) dołożyłam przyczepkę od auta koloru czerwonego i również 7 kolejnych piłek i wtedy szło mu już genialnie. Zobaczcie sami jaka fajna zabawa i jak można dziecko przy okazji nauczyć czegoś mądrego !